Choć ostatnia produkcja Eidosu przyjęła się średnio to nie zmienia to faktu, że Thief stanowi całkiem dobry materiał na ekranizację. Nie rzadko takie plotki pozostają w sferze fantazji graczy, natomiast tym razem wiadomo, że Złodziejem interesują się twórcy choćby Hitmana więc widocznie jest coś na rzeczy.
Większym zmartwieniem dla konserwatywnych graczy będzie pewnie nacisk na widowiskowość lecz jest to już w zasadzie wpisane w kinematografie dzisiejszych czasów. Z drugiej strony kto wie… być może akurat ta growa ekranizacja okaże się tą wybitną (na którą wciąż wszyscy czekają)?
Źródło: www.benchmark.pl